Korzystając z okazji rocznicowych obchodów urodzin Thakury Bhaktiwinody, zastanowimy się na odpowiednią metodą przyjęcia tych dobrodziejstw, które za sprawą łaski tego wielkiego wielbiciela Kryszny przypadły w udziale ludzkości. Thakura Bhaktiwinoda był szczególnie życzliwy osobom, które pochłaniają wszelkiego rodzaju umysłowe spekulacje. To powszechna choroba współczesności. Aczarjowie poprzedzający Thakurę Bhaktiwinodę nie kierowali swoich nauk bezpośrednio do empiryków. Wyżej cenili osoby, które wykazywały naturalną skłonność do słuchania rozpraw o Absolucie i nie były podatne na nieprawdziwe argumenty zaprzysięgłych wrogów Boga.
Śrila Thakura Bhaktiwinoda podjął wysiłek skonfrontowania wyższej transcendentnej logiki Absolutnej Prawdy z pokrętnymi argumentami spekulantów. Większość współczesnych czytelników może dziś czerpać pożytek ze studiowania jego prac. Wkrótce nadejdzie dzień kiedy bezcenne tomy spisane przez Thakurę Bhaktiwinodę będą z szacunkiem przekładane na wszystkie języki świata przez wdzięcznych odbiorców.
Twórczość Thakury Bhaktiwinody jest złotym pomostem dla spekulantów, którzy mogą bezpiecznie przekroczyć wzburzone wody bezprzedmiotowych empirycznych obiekcji, które burzą spokój osób wierzących w przewodnictwo na drodze do prawdy. Chwila, w której życzliwy czytelnik doceni najwyższej próby filozofię Thakury Bhaktiwinody automatycznie otworzy przed nim wrota literatury objawionej.
Istnieje wiele poważnych wątpliwości względem życia i nauk Śrila Bhaktiwinody Thakury. Osoby, które sądzą, że bez przewodnictwa aczarji zrozumiały duchowy przekaz, poprzestają na empirycznym badaniu jego pism. Są osoby, które do serca wzięły sobie prawie wszystko, co napisał, choć nic z tego nie zrozumiały. Takie studia nie przyniosą jednak pożytku osobom nieprzygotowanym na podjęcie działań według czytelnych wskazówek zawartych w jego słowach. Nie ma szans na zlekceważenie zaleceń Bhaktiwinody Thakury. Nawet wbrew wyraźnemu ostrzeżeniu i ze względu na niezachwiane umiłowanie empiryzmu wiedzione w pole są osoby błędnie odczytujące jego pisma. Ci nieszczęśnicy powinni uważne poszukać przyczyn ich nieszczęść w sobie samych.
Dla zrozumienia duchowych treści słów Thakury Bhaktiwinody nieodzowna jest służba dla czystego wielbiciela. Wydawca periodyku, którego twórcą był Thakura Bhaktiwinoda, usiłował zwrócić uwagę zwolenników Thakura Bhaktiwinoda na wszystkie istotne aspekty jego nauk. Nie ma potrzeby porównywać siebie do Thakury Bhaktiwinody. Nie ma pożytku w machinalnym naśladowaniu tych działań Thakury Bhaktiwinody, które oportunistycznie uznamy za wygodne. Guru nie jest omylnym śmiertelnikiem, którego działania ocenia się z perspektywy zawodnej logiki i wątpliwego humanizmu. Istnieje wieczna nieprzekraczalna linia demarkacyjna między Wybawcą i wybawionym, o czym wiedzą osoby prawdziwie ocalone. Thakura Bhaktiwinoda jest jednym z duchowych nauczycieli świata, któremu wiecznie należy się wyjątkowe miejsce.
Wydawca od dłuższego czasu czuł, że jego obowiązkiem jest podjęcie próby rozwiania wątpliwości względem życia i nauk Thakura Bhaktiwinoda przez pokorne słuchanie transcendentnych dźwięków płynących z ust czystego wielbiciela. Guru, który zna transcendentne znaczenie wszystkich dźwięków, może służyć Absolutowi pod kierunkiem Absolutu komunikującego się poprzez każdy dźwięk. Transcendentnym dźwiękiem jest Bóg, materialne dźwięki nie są wytworem Boga. Każdy dźwięk ma te dwie przeciwstawne właściwości. Cały dźwięk objawia boskie oblicze wielbicielowi i wprowadza w błąd małostkowego empiryka. Może się wydawać, że wielbiciel posługuje się tym samym językiem, co zwiedziony iluzją małostkowy materialista, który na pamięć przyswoił sobie słownictwo pism. Pomimo widocznego podobieństwa działań taka osoba nie dostrzega prawdy, podczas gdy inna jest całkowicie wolna od ułudy.
Osoby, które przywołują z pamięci nauczanie Thakura Bhaktiwinody wcale nie muszą rozumieć znaczenia słów, które mechanicznie powtarzają. Osoby, które poddają analizie empirycznej treści jego dzieł, wcale nie muszą być samozrealizowanymi duszami. Mogą one zupełnie nie rozumieć znaczenia słów, które przyswoiły sobie w wyniku empirycznych studiów. Weźmy dla przykładu imię „Kryszna”. Czytelnicy prac Thakury Bhaktiwinody powinny mieć świadomość, że Imię gości na ustach jego wiernych wielbicieli, choć tego nie rejestrują nasze zmysły. Jedną rzeczą jest odtworzenie prawdy zawartej w pismach Thakury Bhaktiwinody, a inną werbalne poznanie natury świętego imienia Kryszny.
Thakura Bhaktiwinoda nie chciał, abyśmy uzyskali dostęp do transcendentnego imienia przy pomocy elokwentnego mechanicznego recytatora zwykłych dźwięków. Taka osoba może doskonale znać wszystkie spisane treści wyjaśniające naturę boskiego imienia. Tylko pogłębimy nasze złudzenie, jeśli będziemy czerpać tę wiedzę z martwego źródła. Diametralnie różny efekt przyniosą te same słowa wypowiedziane przez wielbiciela. Nasz empiryczny osąd nigdy nie pozwoli na wychwycenie tej różnicy. Wielbiciel ma zawsze rację. Osoba nie będąca wielbicielem, tak jak pedantyczny empiryk zawsze i siłą rzeczy nie ma racji. W jednym przypadku zawsze chodzi o ważną prawdę i nic poza ważną prawdą. W innym chodzi o pozorne i zwodnicze hipotezy oraz nic poza nieprawdą. W obu przypadkach można posługiwać się tą samą terminologią. Te same fragmenty pism mogą zostać przywołane przez wielbiciela i osobę nie będącą wielbicielem, przy czym w tym drugim przypadku najwyraźniej błędnie, ale rezultaty tych działań będą zawsze kategorycznie się różnić. Wielbiciel będzie miał rację, nawet jeśli ewidentnie błędnie przytacza słowa pism. Osoba, która nie jest wielbicielem nie ma racji, nawet jeśli bezbłędnie cytuje pisma, podając rozdział i werset.
Wielbiciel nie szuka empirycznej mądrości. Osoby, które w tym celu czytają pisma, szukają wiatru w polu. Jest wielu naiwniaków dumnych ze swej uczonej empirycznej erudycji. Adorują ich inni naiwniacy. Społeczność wzajemnie adorujących się naiwniaków nie uniknie nieszczęść przez mnożenie swych szeregów i rozmyślną, stymulowaną przez niskie instynkty pogoń za rozwojem.
Czy są pisma? To nic innego jak zapis boskiego przesłania płynącego z ust czystych wielbicieli. Przesłanie przekazywane przez wielbicieli pozostaje niezmienne przez wieki. Słowa wielbicieli są zawsze zgodne z pismami. Żaden komentarz do pism, który umniejsza rolę wielbiciela będącego autentycznym nośnikiem boskiego przesłania, nie jest godny zaufania. Osoby, które sądzą, że sanskryt jest w swym leksykograficznym sensie językiem Boga, oszukują się na równi z tymi, którzy utrzymują, że boskie przesłanie można komunikować za pośrednictwem jakiegokolwiek języka. Wszystkie języki jednocześnie ukazują i skrywają Absolut. Prozaiczny wymiar wszystkich języków ukrywa prawdę. Transcendentny wymiar wszystkich dźwięków nie wyraża niczego poza Absolutem. Czysty wielbiciel posługuje się transcendentnym językiem. Transcendentny dźwięk płynie z ust czystego wielbiciela. W ten sposób bezpośrednio i jednoznacznie przejawia się boskość. W ustach osób nie będących wielbicielami Absolut zawsze przejawia swój zwodniczy aspekt. Absolut objawia się czystemu wielbicielowi pod każdym względem, a w przypadku uwarunkowanej duszy tylko jeśli ta jest skłonna wysłuchać w prawdziwie pokorny sposób słów czystego wielbiciela, który umie przekazać wiedzę o Absolucie. Uwarunkowana dusza przyjmuje złudzenie za prawdę, w chwili gdy otwiera się na słowa osób nie będących wielbicielami. To dlatego ostrzega się uwarunkowane dusze przed nawiązywaniem kontaktu z osobami, które nie są wielbicielami.
Thakur Bhaktivinode jest uważany przez swych szczerych zwolenników jako osoba posiadająca powyżej opisane moce czystego wielbiciela Boga. Jego słowa powinny być przekazywane przez czystego wielbiciela. Jeśli będą przekazywane przez osoby nie będące wielbicielami, to istnieje duże ryzyko przekłamania. Jeśli jego prace będą studiowane w odniesieniu do własnych życiowych doświadczeń, ich znaczenie pozostanie niedostępne dla odbiorców. Jego prace stanowią część światowej literatury objawionej, a ich prawidłowe odczytanie możliwe jest tylko za pośrednictwem czystego wielbiciela. Rezygnacja z tej pomocy spowoduje, że pisma Thakury Bhaktiwinody pozostaną mało czytelne dla odbiorców. Uważny czytelnik zorientuje się, że zalecono mu poddanie się łasce czystego wielbiciela w miejsce niepewnej, pozornie zadawalającej i generującej błędne rezultaty metody badawczej.
Wartość prac Thakury Bhaktiwinody polega na sile argumentacji, która oddala empiryczne wątpliwości na rzecz przyjęcia jedynej możliwej drogi zbliżenia z Absolutem. Za ich pośrednictwem nie można zbliżyć się do Absolutu bez pomocy czystego wielbiciela Kryszny. One, tak jak wszystkie pisma objawione, odsyłają szczerego poszukiwacza prawdy do czystego wielbiciela Kryszny, aby mógł posiąść wiedzę o Bogu poprzez słuchanie z otwartym umysłem transcendentnych dźwięków płynących z jego ust. Powinniśmy dążyć do przyjęcia takiej postawy, która jest nieodzownym warunkiem studiów nad jego dziełami, zanim otworzymy którąkolwiek z książek napisanych przez Thakurę Bhaktiwinodę. Niedostrzeganie tej podstawowej zasady powoduje, że małostkowi empirycy nie mogą zrozumieć swojej bezradności, w chwili kiedy czynią daremnie wysiłki na rzecz pogodzenia ze sobą sformułowań zawartych w różnych pismach. Ten sam problem dotyczy wielu tak zwanych zwolenników Thakury Bhaktywinody.
Osoba, którą aczarja obdarza swoją mocą zyskuje zdolność do przekazywania boskiego przesłania. Na tym polega prawdziwy sens zasady sukcesji duchowych nauczycieli. Upoważniony aczarja zajmuje się wyłącznie przekazaniem nienaruszonego przekazu swoich poprzedników. Nie ma różnicy między przekazem tego czy innego aczarji. Oni wszyscy są doskonałym medium dla objawienia Boga w postaci transcendentnego imienia, które nie jest różne od jego formy, przymiotów, czynów i przedmiotów.
Bóg jest prawdą absolutną. Prawda absolutna jest niepodzielna. W każdej cząstce prawdy absolutnej zawiera się cała potęga Boga. Oszukują się osoby dążące do przyswojenia zawartości tomów spisanych zachłanną i niespójną metodą stosowaną do profesjonalnego zdobywania wiedzy dostępnej rozumowi na planie doczesnym. Tylko szczerzy poszukiwacze prawdy kwalifikują się do jej poznania, dzięki zastosowaniu właściwej metody.
Słuchanie słów czystego wielbiciela jest koniecznym warunkiem znalezienia się na szlaku prowadzącym do Absolutu. Słowa wypowiadane przez Absolut są Absolutem. Tylko Absolut może zawierać samego siebie w swoich mocach cząstkowych. Absolut objawia się w formie imienia powtarzanego przez sadhu dla uwarunkowanej duszy. Na tym to polega. Słowa Thakury Bhaktiwinody przekonują małostkowego empiryka do odrzucenia jego błędnej metody i przywodzą do progu rzeczywistych poszukiwań Absolutu. Jeśli empiryk wkroczy do królestwa absolutnej prawdy z bagażem swoich błędów, to jego aroganckie studia nad pismami powiodą go na manowce w otchłań najgłębszego mroku. Metoda zaproponowana przez Thakurę Bhaktiwinodę nie jest różna od przedmiotu poszukiwań. Metody nie można prawdziwie zrozumieć bez łaski czystego wielbiciela. Można sięgnąć po argumenty, które mogą jedynie potwierdzić słowa – gdyż nigdy nie zdołają ich zastąpić – żyjącego źródła prawdy, którym może być tylko czysty wielbiciel Kryszny, najwyższego osobowego Absolutu.
Największym darem Thakury Bhaktivinody dla świata jest spowodowanie, że czyści wielbiciele trwają w ruchu niezachwianego oddania Śri Krysznie poprzez swoją stałą duchową służbę dla Boga. Zasoby ziemskiego języka pozwalają ujmować czystość duszy jedynie analogicznie. W porównaniu z najdoskonalszą transcendentną czystością godnych zaufania wielbicieli Absolutu najwyższy ideał empirycznej moralności nie różni się od największej podłości. Słowo „moralność” staje się eufemizmem w przypadku odniesień do przymiotów uwarunkowanej duszy. Ukontentowanie hipokryzji i negatywne nastawienie są składowymi czystej niemoralności.
Osoby, które roszczą sobie pretensje do poznania boskiej misji Thakury Bhaktivinody, lecz nie dążą do podjęcia bezinteresownej służby dla czystych dusz, które prawdziwie stosują się do nauk Thakury w myśl wybitnie korespondującej z wymogami współczesnego racjonalnego myślenia metody zalecanej przez pisma i wyjaśnionej przez Thakurę Bhaktiwinodę, swoim nieuczciwym działaniem oszukują siebie i swoje ofiary. Takich osób nie mnożna wrzucać do jednego worka z jednostkami godnymi zaufania.
Thakura Bhaktiwinoda przepowiedział religijne zjednoczenie świata za sprawą jednego uniwersalnego kościoła wywodzącego się z Brahmasampradaji. Wspaniałomyślnie zapewnił ludzkość, że z łaski Najwyższego Pana Śri Kryszny Czajtanji wszystkie teistyczne kościoły połączą się wkrótce w jedną wieczną duchową wspólnotę. Duchowej wspólnoty nie ogranicza czas i przestrzeń ani rasa czy narodowość. Ludzkość od bardzo dawna wyczekiwała tego boskiego wydarzenia. Thakura Bhaktivinoda propagował tę ideę w praktycznej duchowej postaci wśród empiryków o szerokich horyzontach, którzy chcą poddać się procesowi oświecenia. Położono kamień węgielny pod budowlę, która w swym przestronnym wnętrzu dostarczy schronienia wszystkim przebudzonym stworzeniom. Ci, którzy bezmyślnie pozwolą, aby w drodze do celu przeszkodziły im duma, pseudowiedza czy pseudocnota, tylko siebie obarczać będą mogli winą za to, że zostali wykluczeni z duchowej wspólnoty czystych dusz.
Wyjałowieni empiryczną niewiedzą aroganci nie powinni tego czytelnego przekazu przyjmować za wyraz agresywnego doktrynerstwa. Agresywne wyrażanie ostatecznej prawdy jest koniecznością i służy uciszeniu agresywnej propagandy kłamstw rozgłaszanych w świecie przez nauczycieli empirycznych sztuczek, które mają poprawić trudne położenie uwarunkowanych dusz. Empiryczna propaganda przystraja się w szaty języka negatywnej abstrakcji, aby zwodzić tych którzy oddali się samolubnej pogoni za prozaicznymi rozkoszami.
Pozytywnej i zespalającej cechy czystej duszy nie należy przewrotnie mylić z jakąkolwiek formą utylitarnej działalności. Ludzkość potrzebuje tej pozytywnej duchowej cechy, o której zakłamani impersonaliści nie mają zupełnie pojęcia. Pozytywna cecha duszy harmonizuje w świecie skrajny egoizm ze skrajnym altruizmem czystych dusz. Ta możliwa do osiągnięcia cecha wymyka się spod kontroli empirycznym narzędziom poznawczym. Bez pomocy bezprzyczynowej łaski czystego wielbiciela Boga ustalenia płynące ze studiów uwarunkowanej duszy nad pismami będą wyłącznie niedoskonałe i błędne.
Śrila Bhaktisiddhanta Saraswati Thakura
The Harmonist, grudzień 1931, vol. XXIX No.6
Źródło: http://www.wva-vvrs.org/nectar/paper.htm
(252)